Zawody od zaplecza!!!

Zawody od zaplecza!!!

28 stycznia 2019 Off By Magda D.

Jeździmy na zawody, sprawia nam to niesamowitą przyjemność. Czasem stajemy na podium, dostajemy medale, dyplomy, puchary. Zostają nam wspaniałe wspomnienia. Jednak zapominamy o tym, że ktoś nam tą przyjemność zorganizował. Często wiele godzin przed zawodami cała grupa ludzi przychodzi bladym świtem na stok lub jeszcze nocą i przygotowują stok do zawodów. Pracy jest ogrom przed każdymi zawodami, niezależnie od ich rangi. Każde są tak samo ważne dla ludzi pracujących na trasie zawodów.

Ja z tego miejsca, jako, że ostatnio sama bywam na zawodach, chcę podziękować Wszystkim organizatorom i osobom technicznym. Tym, którzy bladym świtem zrywają się i stawiają namioty startowe, bramki, tyczki.

Tak po skrócie chcę Wam kochane dzieciaki powiedzieć z czym możecie się spotkać na zawodach. Robię to, ponieważ Wiem, że bardzo często zwłaszcza małe kluby nie mają dostatecznego sprzętu. Dzieci bardzo często z bramkami startowymi, tyczkami, kolanówkami, metą… spotykają się dopiero na zawodach. Brakuje młodym adeptom sztuki narciarskiej doświadczenia i obycia z tego typu sprzętem. Czasem powoduje to w ich oczach przestrach, nieraz przekłada się to nawet na gorszą jazdę. Czasem dzieci omijają lini mety i pomiar czasu ich nie łapie. Zacznę tak po kolei. Popatrzcie na zdjęcia uważnie a na zawodach będzie łatwiej.

Tak z boku wygląda START. Mnóstwo zawodników, trenerów, ludzi z obsługi. W moim artykule przedstawiam zdjęcia z zawodów, które
które odbyły się 19.01.2019 w Ustrzykach Dolnych, w stacji narciarskiej Gromadzyń, z okazji otwarcia V Podkarpackiej Ligii Dzieci i Młodzieży w Konkurencjach Alpejskich,

Podejdźmy bliżej.

Namiot, gdzie był start zawodów. Jeszcze trwają ostatnie przygotowania. Pod okiem Sędziego ustawiany jest pomiar czasu. Usypywany jest śnieg w taką charakterystyczną półkę, aby zawodnikom było łatwiej się ustawić na lini startu.

Jak pisałam, wszystko odbywa się pod czujnym okiem Sędziego. 🙂

Teraz patrzcie jak wygląda początek trasy.

Trasa widziana z namiotu startowego, przed zawodami.

A teraz co najważniejsze sam START. Stoi tu tzw. POMIAR CZASU. Przynajmniej jego część. Druga część stoi na mecie.

Zawodnik podjeżdża na stanowisko.

Od tego cieniutkiego patyczka, drodzy zawodnicy wszystko zależy. Przed samym startem nie można go dotknąć, ponieważ nasz czas nie będzie zmierzony poprawnie, lub pomiar czasu wogóle może się nie uruchomić.

Więc zawodnik podjeżdża na linię startu. Zwróćcie uwagę, że bramka startowa jest jeszcze otwarta.


Obok zawodnika często stoi Trener, który jeszcze rozgrzewa mięśnie zawodnika lub udziela mu ostatnich uwag.
Bramka startowa zamknięta, a zawodnik ustawia kijki za linką pomiaru czasu.

Zawodnik, przygotowuje się do staru i przygotowuje się w odpowiedniej pozycji. Kijki stawia za bramką, nogami zaś nie może dotknąć urządzenia do pomiaru czasu. Po tym następuje odliczanie czasu, najczęściej dźwiękowe jako charakterystyczne pikanie, lub głosowe odliczanie. Zawodnik sam nogami w momencie przejazdu otwiera urządzenie pomiarowe i rozpoczyna się pomiar, który zakończy się w momencie minięcia lini mety. Ważne linię mety trzeba przekroczyć, przejechać przez wyznaczone miejsce mety. Nigdy obok. Najczęściej też linię mety mija się wjeżdżając w bardzo charakterystyczną dużą np. dmuchaną bramkę.

Prawda, że nic trudnego? W trakcie zjazdu nie można oczywiście ominąć żadnej tyczki czy bramki. A to od rodzaju konkurancji i zawodów zależy co spotkacie na trasie, czy tyczki czy bramki z płachtą. O tym kiedy indziej. Gdy przekroczycie linię mety to coraz częściej znajduje się tam tablica, która Was poinformuje jaki uzyskaliście czas. Potem chwila przerwy i wyczekiwanie na wyniki. Podium, rozdanie nagród, zdjęcia i chwila dla fotoreporterów :))) Super zabawa!!!

Przykładowy plan zawodów:

  1. Zapisy zawodników, wniesienie opłaty startowej, wydanie plastronów, czyli specjalnych koszulek z numerem.
  2. Rozgrzewka, wspólna dla wszystkich zawodników, częściej indywidualna
  3. Oglądanie trasy. Nie można nią zjechać normalnie jak podczas zawodów, tylko jedzie się najczęściej za przewodnikiem i bardzo wolno, aby na wysokości bramek nie porobić w śniegu dziur.
  4. Zawody i start wszystkich zgłoszonych wcześniej zawodników.
  5. Przerwa dla zawodników. Oganizatorzy i Sędziowie wypisują dyplomy. Ustawiane jest miejsce rozdania nagród i najważniejsze -podium.
  6. Ogłoszenie wyników i dekoracja zwycięzców.
  7. Zamknięcie zawodów.

Powodzenia i oby taki puchar znalazł się kiedyś na Waszej półce!!!

Spodobało Ci się? Daj znać innym!