Ślepota śnieżna

Ślepota śnieżna to poparzenie nabłonka rogówki i spojówki oraz ostre zapalenie spojówek, co powoduje problemy ze wzrokiem. Ślepota może wystąpić, w warunkach bardzo silnego nasłonecznienia, gdy długo przebywamy na plaży lub na śniegu. Na tą chorobę jesteśmy narażeni zwłaszcza w górach, bo właśnie tam promieniowanie jest większe niż na nizinach. Najczęściej dotyka wspinaczy wysokogórskich. Jednak narciarze również są na nią narażeni, już na 2000 czy 3000 m.n.p.m mogą poczuć działanie promieni ultrafioletowych. Wiadomo, że im wyżej tym większe ryzyko a każde 1000 metrów w pionie to ok. 7-8% więcej promieniowania. Śnieg dodatkowo odbija ok. 85% promieniowania słonecznego.

Jest wiele objawów, których nie należy bagatelizować już pierwsze zaczerwienienie i łzawienia mogą nas informować, że trzeba na jakiś czas zejść ze słońca. Dalej może pojawić się światłowstręt, uczucie piasku w oczach, ból głowy i nasilający się ból oczu, opuchnięcie. Takie objawy mogą wystąpić już po 4 godzinach wystawiania oczu na mocne słońce lub światło. Osoby noszące szkła kontaktowe muszą je wtedy jak najszybciej usunąć. Im szybciej zareagujemy tym dla nas lepiej. Przede wszystkim trzeba zejść ze słońca i udać się do ciemnego pomieszczenia. Zimne okłady pomagają jedynie na chwilę, ale lepsze to niż nic. Oczy można przemywać chłodną wodą i zażyć środki przeciwbólwe. Poszukajcie w mądrych książkach lub internecie co jeszcze można zrobić i jak pomóc osobie dotkniętej śnieżną ślepotą. Niestety ja nie jestem lekarzem i takich rad nie mogę Wam udzielić. Po około 48-72 godzinach następuje całkowite wyleczenie pod warunkiem, że ślepota jaka nas dotknęła była niewielka. Może się zdarzyć, że po takim zdarzeniu do końca życia trzeba nosić specjalne szkła chroniące wzrok przed dalszym jego pogarszaniem się.

Aby zminimalizować ryzyko ślepoty śnieżnej…

Aby zminimalizować ryzyko ślepoty śnieżnej należy zawsze, gdy jesteśmy w górach mieć okulary z mocnym filtrem UV, nawet kiedy słońce nie świeci promieniowanie UV-B przenika przez chmury. Na narty dobrze zabrać ze sobą gogle i okulary. Gdy zrobimy sobie przerwę zdejmiemy kask i gogle dobrze wtedy założyć okulary a jeżeli ich nie mamy załóżmy same gogle.

Firmy produkujące gogle naprawdę się starają, aby chronić wzrok narciarzy. Same szyby są coraz lepsze, zawierają filtry oraz są poszerzane same szyby, abyśmy widzieli nie tylko do przodu, ale i „kątem oka”. Są gogle z wymiennymi szybkami, które są w różnych kolorach nie tylko dla zabawy kolorami, a głównie aby dobrać je do każdej pogody. Uczmy nasze dzieci od małego nawyku zakładania gogli. To naprawdę bardzo ważne.

Ważne jest aby dbać o szyby naszych gogli. Gdy są porysowane a szyby matowieją odruchowo je zdejmujemy i narażamy nasz wzrok na nieprzyjemne konsekwencje. Aby gogle służyły nam jak najlepiej na nadchodzący sezon przygotowałam dla Was wyjątkowe pokrowce na gogle. Jest to rodzaj mięciutkiej i przyjemnej w dotyku „czapki”, którą ochronisz szyby swoich gogli. Równie miłe woreczki zabezpieczą paski Twoich gogli przed zabrudzeniem. Pokrowca oraz woreczka możesz używać zawsze, gdy tego potrzebujesz. W trakcie podróży, na wyciągu, w skibusie, w kolejce do wyciągu i gondoli, do robienia wesołych zdjęć czy fotek na instagrama. Pokrowiec bardzo łatwo założysz i równie łatwo zdejmiesz. Dzięki swoim małym rozmiarom możesz mieć go zawsze przy sobie i użyć kiedy tylko chcesz.

Dla fanów Instagrama przygotowałam specjalny pokrowiec z napisem w lustrzanym odbiciu. Dzięki czemu możesz pstrykać selfie bezpośrednio z poziomu Instagrama. Koniecznie sprawdź w sklepie.