
NIE DAJ SIĘ KONTUZJI!!!
Narciarstwo zalicza się do sportów ekstremalnych. Narciarze narażeni są na kontuzje. Niestety statystycznie najczęściej pada na urazy kończyn dolnych w szczególności kolana. Potem idą ręce i głowa. Głowa już w jakiś sposób jest chroniona, ponieważ jest obowiązek noszenia kasku do 16 roku życia. Jednak myślę, że kto już raz kask założy, to do końca życia będzie w nim jeździł na nartach. Nie tylko jest bezpieczna głowa, ale jest w nim też ciepło.
Firmy sportowe również wymyślają różnego rodzaju zabezpieczenia, które ubieramy pod strój narciarski, np. żółwie, które mają chronić kręgosłup.
Wiadomo ważna rzecz, to dobre przygotowanie do sezonu. Pamiętajmy nie tylko o sobie, ale i o dzieciakach. One też muszą być do sezonu narciarskiego przygotowane.
Możemy nauczyć się jak bezpiecznie upadać i wbić sobie do głowy kilka podstawowych informacji. Niestety w momencie upadku, często się o tym zapomina i wogóle się o tym nie myśli.
Ratujemy się przed upadkiem i to jest najgorsze, gdyż właśnie wtedy najbardziej przeciążamy swoje ścięgna, mięśnie a także stawy. Co poradzić dalej? Gdy już ulegniemy wypadkowi? Jedni próbują ratować się na własną rękę. Więc w aptece zakupują maści, kwaśną wodę, lód w sprayu. Jednak problem jest taki, że trzeba wiedzieć jak i kiedy czego użyć. Czasem można sobie zaszkodzić niż pomóc. Maść rozgrzewająca i przeciwbólowa może zmniejszyć naszą czujność. Odczucie bólu to sposób obrony naszego organizmu. Mówi nam wtedy głośno: NIE RÓB TEGO, TO MNIE BOLI, TO MOŻE SIĘ ŹLE SKOŃCZYĆ!!! Maść przeciwbólowa jednak ten ból maskuje, a my nadal ciśniemy prosto do kontuzji… Jeżeli dzieci mówią, że coś je boli nie bagatelizujmy tego. Dzieci rosną, więc ich mięśnie kości i stawy narażone są podwójnie. Czasem, gdy dziecko szybko i dużo urośnie a mięśnie nie nadąrzą, to stawy są słabiej chronione. Dajmy dziecku odpocząć jeżeli mówi, że musi dać sobie chwilę spokój. Czasem kilka minut, czasem godzina jest potrzebna na odpoczynek. Czasem cały dzień. Lepsze to niż kontuzja, która będzie się odnawiać całe życie. Co to jest kontuzja?
Kontuzja jest to uszkodzenie tkanki wewnętrznej, które powstaje na skutek urazu mechanicznego. Większe kontuzje to stłuczenie, skręcenie, zwichnięcie i zerwanie. Do mniejszych można zaliczyć naciągnięcie, przeciążenie, naderwanie, które są wynikiem zbyt dużego wysiłku i są niewidoczne gołym okiem. Do kontuzji zalicza się także złamania. Niestety kontuzja, jaka by nie była zawsze ogranicza nasze ruchy lub unieruchamia nas całkowicie. W miejscu stłuczeń powstają siniaki, obrzęki, wylewy, wzmaga się ciepłota miejsca, w którym doszło do kontuzji oraz bolesność. Kontuzję dobrze wyleczyć. Drobne siniaki zejdą same po około 7-10 dniach, a nasz organizm sobie z nimi poradzi. Można się wspomóc żelem z arniki czy chłodnymi okładami, jednak nigdy lodem aby nie odmrozić stłuczonego obszaru. Przy bólach mięśni pomogą maści przeciwbólowe, jednak dobrze wybierać te, które są również przeciwzapalne.

Stłuczenie to przekroczenie fizjologicznych możliwości tkanek i przekroczenie zakresu ruchu w stawie. Może dojść do uszkodzenia torebki stawowej, więzadeł, chrząstki stawowej czy przyczepów ścięgien. Towarzyszy temu ostry ból, ograniczenie ruchu w stawie, krwiak, który dobrze jest usunąć. Większe kontuzje wymagają konsultacji z lekarzem. Kiedy już wyleczymy kontuzję, można pomału wracać do formy. Jednak niekiedy w stawach potrafią powstać „luzy” lub pojawi się niestabilność w stawie. Taki staw jest narażony na odnowienie się kontuzji. Wtedy właśnie dobrze wspomóc się ortezą.
Tu nie mogę się oprzeć wrażeniu, jakie już jakiś czas temu, wywarła na mnie firma z podkarpacia – REH4MAT.
Piszę to dużymi literami, bo tak mają w logo, ale i dlatego, że im się to należy!!!!! Jak dla mnie najważniejsze jest to, że ortezy ukierunkowane są na różne rodzaje urazów. MCL, PCL, ACL- coś Wam to mówi? Niejedna osoba wie o co chodzi. Są to urazy, jakie mogą wystąpić w stawie kolanowym. Ortezy REH4MATU zapewnią komfort przy wszelkich urazach i jak dla mnie są bardzo ładne, choć to drugorzędna rzecz, jednak dla wielu również istotna.


Zdjęcia pochodzą od firmy REH4MAT.
Piszę o nich z pełnym przekonaniem. Otwórzcie ich stronę i zobaczcie, że po wyleczonej kontuzji też można dać radę!!!
http://www.reh4mat.com/
A tymczasem, życzę Wam spokojnego i bezpiecznego szusowania. Ferie już niedługo, więc dobrze się przygotujcie.